Coraz więcej barów, kawiarni i cukierni zaczyna oferować żywność pod szyldem „bez glutenu”. Problem w tym, że nie bardzo wiedzą „z czym to się je” – ostrzegają organizatorzy obchodów Międzynarodowego Dnia Celiaki i targów Gluten Free Expo.
Gluten Free Expo to największe targi żywności bezglutenowej w Europie Środkowo-Wschodniej. To także bogata oferta wykładów i pokazów oraz świetna okazja do pochylenia się nad problemami, z jakimi na co dzień muszą zmagać się pacjenci chorujący na celiakię.
Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej co roku organizuje w kraju obchody Międzynarodowego Dnia Celiaki. Impreza wzbogacana jest też o targi żywności bezglutenowej (22-23 maja). Oba wydarzenia objęła patronatem Medycyna Praktyczna.
Jak zapowiadają organizatorzy, osoby zainteresowane tematem w najbliższy piątek i sobotę powinny zarezerwować sobie czas na ciekawe wykłady, porady lekarzy i dietetyków, spotkania z autorami książek o diecie bezglutenowej: dr Williamem Davisem, Agatą Młynarską, Weroniką Madejską, Martą Szloser i Wandą Gąsiorowską.
W programie Expo znajdują się także pokazy kulinarne: Karola Okrasy, Joli Słomy i Mirka Trymbulaka oraz firmy Schär.
Ponadto w trakcie imprezy nastąpi rozstrzygnięcie internetowego konkursu na Najsmaczniejsze Pieczywo Bezglutenowe roku 2015 oraz konkursu na Najlepszy Produkt Targów Gluten Free EXPO III.
Swój udział w targach zapowiedziało ponad 70 wystawców – producenci żywności, laboratoria medyczne, wydawnictwa, a także restauracje i ośrodki wypoczynkowe, które oferują swoim gościom wolne od glutenu menu. Jak się okazuje, takich lokali wcale nie ma w kraju wiele.
- Sytuacja stale się poprawia, ale osoby z celiakią cały czas muszą się mieć w restauracjach na baczności. Systematycznie prowadzimy szkolenia dla szefów kuchni i w tej chwili mamy już na mapie kraju 120 restauracji, które oferują bezpieczne dla nas menu. W porównaniu do Włoch, gdzie certyfikowanych lokali oferujących żywność bezglutenową jest 3 tys., wciąż pozostajemy w tyle – mówi Marta Krzyżanowska-Sołtysiak z Polskiego Stowarzyszenia Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej. - Przyzwyczaiłam się już do tego, że jeśli wyjeżdżam, wożę ze sobą torby z jedzeniem. Miesiąc temu gościłam w hotelu, gdzie w trakcie rezerwacji trzykrotnie podkreśliłam, że jestem na diecie bez glutenu, no i na dzień dobry zaserwowano mi chleb pszenno-żytni. Kiedy zwróciłam na to uwagę, przyniesiono mi chleb żytni. Poziom wiedzy na temat diety bezglutenowej wciąż w lokalach gastronomicznych jest porażająco niski i chorzy często z tego powodu cierpią.
Jak podkreśla M. Krzyżanowska-Sołtysiak, moda na dietę bezglutenową przyniosła poprawienie dostępności do żywności ze znaczkiem przekreślonego kłosa. Nawet dyskonty wprowadziły do swojej oferty szereg produktów bezglutenowych. Moda jednak ma również swoje negatywne strony i niesie wiele zagrożeń.
- Coraz więcej barów, kawiarni i cukierni zaczyna oferować żywność pod szyldem „bez glutenu”. Problem w tym, że nie bardzo wiedzą z czym to się je. I na przykład byłam ostatnio w kawiarni, gdzie sprzedawano muffinki, które zrobiono ze zwykłej mąki kukurydzianej i gryczanej, które mogą być zanieczyszczone glutenem, w dodatku ze zwykłym proszkiem do pieczenia, co jest niedopuszczalne – mówi Marta Krzyżanowska-Sołtysiak. - W kwestii świadomości jest jeszcze wiele do zrobienia.
Gluten Free Expo III odbędzie się w dniach 22-23 maja 2015 roku w Hotelu Gromada, ul. 17 stycznia 32 (Okęcie) w Warszawie. Organizatorzy zapraszają w piątek 22 maja od godziny 10.00 do 18.00 oraz w sobotę między 10.00 a 17.00.
