×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

MZ: W Narodowym Programie Zdrowia będzie plan walki z nadwagą

W przygotowywanym przez Ministerstwo Zdrowia Narodowym Programie Zdrowia będzie plan przeciwdziałania nadwadze i otyłości. Największym wyzwaniem jest powstrzymanie tej epidemii wśród najmłodszych - powiedziała w czwartek wiceminister zdrowia Beata Małecka-Libera.

Jak podkreśliła podczas poświęconej nadwadze i otyłości wśród dzieci konferencji w siedzibie Głównego Inspektoratu Sanitarnego, powstrzymanie epidemii nadwagi i otyłości to pierwszy krok, kolejnym ma być praca nad zmniejszeniem skali tego problemu. Zaznaczyła, że do osiągnięcia tego celu konieczna będzie współpraca resortów zdrowia, edukacji narodowej i sportu, ale też samorządów i środowiska lekarskiego.

"Nieprawidłowe nawyki żywieniowe kształtuje dom, szkoła i ulica. I na tych płaszczyznach będziemy chcieli prowadzić nasz program. Musi on być konsekwentny, skierowany do całego społeczeństwa i przewidziany na lata" - powiedziała Małecka-Libera.

Podczas konferencji rozmawiano także o żywności sprzedawanej w sklepikach szkolnych. Podkreślano, że zamiast batonów powinny w nich być zdrowsze i bardziej odżywcze produkty. Eksperci wskazywali też na rolę nauczycieli w kształtowaniu właściwych postaw żywieniowych, np. rozmawianie z uczniami o zdrowym żywieniu, wspólne przygotowywanie posiłków czy jedzenie wraz z nauczycielem drugiego śniadania.

"Bardzo ważne jest, by środowisko, w którym dziecko przebywa wiele godzin było jak najbardziej wzorcowe. Nie może w nim być produktów nieprawidłowych" - powiedziała Katarzyna Wolnicka z Instytutu Żywności i Żywienia. Dodała, że za sprawców nadwagi u dzieci uznawane są słodkie napoje, słodycze, produkty typu fast food, słone przekąski - to, co dzieci najczęściej kupują w sklepiku szkolnym.

Według niej w szkolnym sklepiku powinny być tylko określone produkty - warzywa, owoce, bakalie, jogurty i przede wszystkim kanapki. "Bardzo często jest tak, że dzieci spieszą się rano do szkoły, nie jedzą w domu śniadania a dostają od rodziców parę złotych. Być może, gdyby w sklepiku była kanapka, chętnie by ją kupili. Jeśli nie ma, sięgają po batonika, który daje mu szybką energię" - powiedziała Wolnicka.

Według niej różne badania z różnych regionów Polski wykazują, że co 4-5 dziecko ma nadwagę lub otyłość. Najgorzej jest w woj. mazowieckim, w okolicach Warszawy. Najczęściej nadwagę czy otyłość mają chłopcy, jedynacy.

Wiceminister zdrowia poinformowała, że w resorcie przygotowywane jest rozporządzenie dotyczące wykazu produktów, które będą mogły być sprzedawane w sklepikach szkolnych. Chodzi o rozporządzenie do znowelizowanej w ub.r. ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia, zgodnie z którą od 1 września 2015 r. wszystkie firmy prowadzące sklepiki szkolne nie będą mogły sprzedać w nich tzw. śmieciowego jedzenia.

Zgodnie z nowelą minister zdrowia określi w rozporządzeniu, jakie produkty spożywcze będzie można sprzedawać w sklepikach szkolnych. Rozporządzenie obejmie także jedzenie podawane np. w stołówkach. Tworząc listę produktów, które będą mogły jeść dzieci, minister będzie zobowiązany do uwzględnienia wartości odżywczej i zdrowotnej oraz norm żywieniowych.

Podczas konferencji w GIS zaprezentowano także publikację dotyczącą żywienia niemowląt i małych dzieci.

Jak mówiła prof. Halina Weker z Instytutu Matki i Dziecka, najważniejsze jest promowanie karmienia piersią i stopniowe wprowadzanie - około 5-6 miesiąca życia - nowych pokarmów uzupełniających, np. warzyw i owoców, ale też chudego mięsa i ryb. Bardzo ważne jest dbanie o prawidłową organizację żywienia i jego częstotliwość, a także dobór produktów, tak, by miały wysoką wartość odżywczą, były sprawdzone i ekologiczne. W późniejszym czasie, jak podkreśliła, istotna jest też aktywność fizyczna.

W ocenie prof. Weker rodzice powinni wykluczyć z diety dziecka sól i cukier, bo przez nie kształtowane są niewłaściwe nawyki żywieniowe. Dzieciom nie powinno się podawać zup na bazie kostek rosołowych, zup w proszku i słodkich napojów. Za niewłaściwe uznała też podawane dzieciom przez rodziców chrupek kukurydzianych. Małe dzieci nie powinny też być karmione zgodnie z zasadami diet wegańskiej czy wegetariańskiej.

Jak powiedziała, dzieci, które są karmione piersią, około 6-8 miesiąca życia powinny otrzymywać 3-4 posiłki uzupełniające i jedną lub dwie przekąski, np. warzywa czy owoce. Z kolei niemowlęta żywione sztucznie należy karmić 4-5 razy i podawać im jedną lub dwie zdrowe przekąski.

Weker podkreśliła, że rodzice powinni mieć wiedzę na temat tego, co ich dzieci jedzą poza domem. Dzięki tym informacjom są bowiem w stanie odpowiednio zbilansować ich posiłki do końca dnia.

08.05.2015
Zobacz także
  • Otyłość a zespół jelita drażliwego
  • Lekarz na kilogramy
  • Genetyczna mapa otyłości
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta