×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Nadmiar dodatków do żywności może szkodzić zdrowiu

Paweł Dembowski

Za dużo dodatków do żywności może zaszkodzić zdrowiu; oprócz badań na ich zawartość ważna jest również edukacja konsumentów – ocenili eksperci, którzy wzięli udział w poniedziałkowej debacie zorganizowanej przez Naczelną Izbę Kontroli.

Debata dotycząca nadzoru nad stosowaniem dodatków do żywności poprzedza kontrolę NIK w tej sprawie, którą w przyszłym roku zamierza przeprowadzić łódzka delegatura Izby.

Jak mówił na wstępie prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski, celem kontroli będzie sprawdzenie bezpieczeństwa zdrowotnego żywności w zakresie stosowania różnego rodzaju dodatków wykorzystywanych w przemyśle spożywczym oraz tego, w jaki sposób organy państwa nadzorują jakość takiej żywności.

Podkreślił, że zmieniający się tryb życia przyczynił się do zmiany nawyków żywieniowych. "Dzisiejsi konsumenci oczekują od produktu - obok wartości i właściwości odżywczych - także wysokiej jakości, ale również atrakcyjnego wyglądu i długiego okresu przydatności do spożycia, bez zmniejszania atrybutów smakowych" - mówił Kwiatkowski. Jego zdaniem, zwiększająca się konkurencja wśród producentów wpływa na podwyższanie walorów smakowych i wizualnych produktów żywnościowych poprzez stosowanie różnego rodzaju dodatków.

W ocenie Głównego Inspektora Sanitarnego Marka Posobkiewicza, potrzebne jest określenie ilości substancji dodatkowych, które mogą negatywnie wpływać na zdrowie i minimalizowanie ich zawartości produkcie. Jak podkreślił, mimo, że substancja dodatkowa może być zaledwie ułamkiem całkowitej masy produktu, to przy częstym jej spożywaniu może mieć negatywny wpływ na zdrowie. "Kierując się zasadą ograniczania ryzyka, trzeba prowadzić do tego, żeby niepotrzebnych substancji dodatkowych w żywności nie było" - zaznaczył.

Dr inż. Katarzyna Stoś z Instytutu Żywności i Żywienia podkreśliła, że wśród wielu substancji dodatkowych są barwniki i substancje słodzące, oraz takie, które zapewniają bezpieczeństwo konsumentów np. substancje konserwujące; z drugiej strony, niektóre dodatki umożliwiają modyfikację składu danego produktu.

Zwróciła uwagę, że część substancji dodatkowych nie stanowi zagrożenia dla zdrowia np. barwniki, substancje konserwujące, ale są też takie, dla których pewne ryzyko istnieje, jak np. azotyny wykorzystywane do produkcji przetworów mięsnych. Jak mówiła, ryzyko jest związane głównie ze spożywaniem dużej ilości danego produktu, np. przetworzonego mięsa. Podkreśliła, że podstawą żywienia powinny być produkty naturalne i naturalnie przetworzone, natomiast inne produkty, np. właśnie mięsne, należy ograniczyć.

Dodała, że ważne jest edukowanie społeczeństwa, które - w jej ocenie - nie rozumie i boi się substancji dodatkowych. "80 proc. osób w Polsce obawia się substancji dodatkowych. Nie rozumiemy, co jest napisane na etykiecie; prawo mówi, że ma być albo nazwa substancji i funkcja technologiczna, albo numer E i funkcja technologiczna. Przeciętny konsument jak widzi E, to uważa, że to jest samo zło" - zaznaczyła.

Także według dyrektora generalnego Polskiej Federacji Producentów Żywności Andrzeja Gantnera, temat dodatków do żywności jest mało znany w Polsce i mało kto wie m.in. jak wygląda ich stosowanie. Stąd - w jego ocenie - biorą się obawy Polaków.

Podkreślił, że producenci są zobligowani do produkowania żywności zgodnie z przepisami prawa, także pod względem wykorzystywanych dodatków. "Jeżeli producent tego nie robi lub robi to w sposób niewłaściwy, tak naprawdę albo jest posądzony o fałszowanie żywności, albo jest posądzony o wprowadzanie żywności niebezpiecznej do obrotu. To jest sankcjonowane bardzo poważnymi karami" - zaznaczył Gantner.

Dodał, że - jego zdaniem - powinno być więcej badań na temat stosowanych dodatków. "Im częściej robione są badania, im bardziej dokładne są te dane, im bardziej rygorystyczne są spisy dodatków do żywności, (...) tym lepiej" - powiedział.

12.12.2017
Zobacz także
  • „Zdrowa żywność” powoduje choroby?
  • Energia umysłu a składniki odżywcze – problemy badawcze
  • Zasady zdrowego żywienia
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta