Otyłe osoby w średnim wieku, które przeszły operację bariatryczną, są mniej narażone na przedwczesny zgon, niż osoby leczone z powodu otyłości w tradycyjny sposób – wykazało badanie, które publikuje pismo „JAMA”.
Fot. iStock
Badanie, które prowadzili naukowcy z Northwestern University Feinberg School of Medicine w Chicago (USA) razem z kolegami z Clalit Research Institute w Tel Awiwie w Izraelu miało pomóc ocenić długofalowe bezpieczeństwo chirurgii bariatrycznej (tj. chirurgii stosowanej w leczeniu otyłości olbrzymiej). Wiadomo, że pomaga ona bardzo skutecznie zrzucić masę ciała, a także lepiej kontrolować cukrzycę typu 2 i nadciśnienie tętnicze. Istnieją jednak obawy, że może skutkować gorszym wchłanianiem niektórych składników odżywczych, w tym witamin i mikroelementów.
“Chirurgia bariatryczna jest coraz częściej stosowaną metodą leczenia otyłości olbrzymiej. Jest bardzo skuteczna w zmniejszaniu masy ciała, ale jednocześnie inwazyjna i może powodować krótko i długotrwałe powikłania. Aby pacjenci i lekarze mogli podejmować jak najbardziej świadome decyzje przy wyborze strategii leczenia otyłości, muszą znać rzeczywiste koszty i korzyści związane z różnymi metodami” – podkreśla współautorka badania prof. Laura Rasmussen-Torvik z Feinberg School of Medicine.
W najnowszej pracy razem z kolegami przeanalizowała ona dane dotyczące ponad 33 540 bardzo otyłych pacjentów, z czego 8 385 z nich przeszło operację bariatryczną, a 25 155 było leczonych konwencjonalnie. W ramach chirurgii bariatrycznej stosowano trzy różne rodzaje operacji: zespolenie omijające żołądkowo-jelitowe z pętlą Roux-en-Y (RYGB), które dzieli żołądek na części o dwóch różnych objętościach, laparoskopowe założenie regulowanej opaski żołądkowej (LAGB), która ogranicza ilość spożywanego jednorazowo jedzenia oraz rękawową resekcję żołądka, tj. wycięcie części żołądka i zmniejszenie jego objętości. W ramach konwencjonalnej metody leczenia otyłości pacjenci korzystali z poradnictwa dietetycznego i zmieniali swoje nawyki żywieniowe. Średnia wieku badanych wynosiła 46 lat, a wskaźnik masy ciała (BMI) – 40.
W ciągu ok. 10 lat odsetek zgonów wśród tych, którzy przeszli operacyjne leczenie otyłości był dwukrotnie niższy niż u tych, którzy byli leczeni z jej powodu konwencjonalnie. Co ważne, nie odnotowano, by pacjenci po operacyjnym leczeniu otyłości częściej mieli anemię, niedobór witamin czy białka.
„Wykazaliśmy, że długotrwałym efektem chirurgii bariatrycznej jest dłuższe życie pacjentów z otyłością” – skomentował współautor pracy dr Philip Greenland z Northwestern University Feinberg School of Medicine. Jak zaznaczył, operacja wydaje się być bardzo radykalnym podejściem do leczenia otyłości i wiele osób rezygnuje z niej, ponieważ wydaje się być ryzykowna. „Tymczasem, w rzeczywistości poddając się operacji ryzykujemy mniej" – podsumował.